Zdrowie studenta we Wrocławiu

Nie każdy nowo przybyły do stolicy dolnego śląska student wie, jak powinien się zachować w obliczu choroby. Dlatego też przygotowaliśmy małą ściągę, czyli co student o zdrowiu wiedzieć powinien?

Każda osoba studiująca dziennie mająca do 26 roku życia, która posiada przynajmniej jednego pracującego rodzica, jest objęta ubezpieczeniem z racji jego ubezpieczenia. Tak więc może się zapisać do dowolnie wybranych przez siebie przychodni na terenie miasta Wrocławia na podstawie numeru PESEL pracującego rodzica. Nie obowiązuje rejonizacja. Nie ma już czegoś takiego jak przychodnie stricte akademickie. W przypadku, jeśli student ma więcej niż 26 lat, koniecznie powinien zgłosić się do Działu Spraw Studenckich na swojej uczelni celem pobrania stosownego zaświadczenia, które uprawniać go będzie do bezpłatnej opieki lekarskiej przez cały okres studiów dziennych. Warto także rozważyć wykupienie na swojej uczelni ubezpieczenia od Następstw Nieszczęśliwych Wypadków.

Składka roczna nie jest wysoka, ponieważ uczelnie uzyskują duże zniżki z tytułu ubezpieczania dużej liczby osób, a my zyskujemy gwarancję, że jeśli przydarzy się nam coś niespodziewanego, to uzyskamy odszkodowanie. W tym wypadku sprawdza się stara jak świat studencki zasada, że lepiej na zimne dmuchać i się zabezpieczyć. Dla przykładu na dziesięć tysięcy studentów Uniwersytetu Przyrodniczego wypadkom ulega rokrocznie około dwustu osób. To wcale niemało – prawda? Należy także pamiętać, że większość szkół wyższych posiada własne poradnie psychologiczne dla studentów (często różnie nazywane). Można się do nich zgłosić na bezpłatną wizytę, jeśli mamy problemy z nauką, życiem osobistym, rodzinnym czy kłopotu z aklimatyzacją. To naprawdę nie wstyd szukać pomocy. Wstydem jest jej nie szukać.

MM, foto: silviarita / Pixabay