Studencki żargon

Studencki żargon

13 maja 2016 Wyłączono przez Paulina

Jutro kolos! A co, jeśli nie zaliczę? Wtedy czeka mnie pewnie kampania wrześniowa…

Studencki żargon do skomplikowanych nie należy, więc tym bardziej warto go znać. Wspomniany we wstępie „kolos” to nic innego, jak kolokwium, czyli zaliczenie ćwiczeń (tzw. „zalka”), zwane też „kołem”. Jeśli się nie uda i z koła dostaniemy dwa, nie załapiemy się tym samym na egzamin z tego przedmiotu (zaliczenie wykładów). Czeka nas więc powtarzanie przedmiotu (niestety płatne).

W przypadku niezdania egzaminu w semestrze letnim, trzeba wziąć udział w kampanii wrześniowej, czyli egzaminie poprawkowym, odbywającym się w czasie studenckich wakacji. „Dziekanka” to urlop dziekański, który można wziąć z ważnych powodów (udziela go dziekan), a „zerówka” to egzamin zerowy, czyli jeszcze przed pierwszym terminem w sesji. Skrypty to materiały wydawane w małym nakładzie przeznaczone do nauki dla studentów, zazwyczaj najszybciej dostępne na uczelnianym kserze. Z „giełdy” natomiast warto skorzystać, gdy czasu do nauki mało, treści do nauczenia dużo, a materiałów brak. Wtedy pożyczamy od znajomych notatki, najlepiej od kilku osób naraz i uczymy się do egzaminu z tak przygotowanej „giełdy”.

MW / Fot. geralt