Jak przetrwać Walentynki?

Walentynki, jak chyba każde święto, ma swoich zwolenników i przeciwników. Więcej osób przeciwnych znajdzie się pewne wśród samotnych. Jest to na pewno bardzo komercyjne święto. Gdy zbliżają się Walentynki, akcenty z nimi związane są po prostu wszędzie.

W sklepach, w gazetach, w telewizji, a nawet na Twojej skrzynce pocztowej. Wszystko przypomina Ci o tym, że święto zakochanych zbliża się wielkimi krokami. Jak je przetrwać, gdy akurat jesteśmy sami? Z pewnością zamykanie się w domu i siedzenie pod kocem nie jest najlepszym pomysłem. Zwłaszcza, jeżeli będą towarzyszyły temu niezbyt optymistyczne myśli.

Najlepiej Walentynki zaplanować wcześniej. Kupić bilet na film, który dawno chcieliśmy obejrzeć, na koncert lub kabaret. Można też spotkać się ze znajomymi, którzy też nie mają z kim świętować tego dnia. W grupie zawsze weselej i raźniej. Omijajcie jednak na wszelki wypadek imprezy dla par. Jeżeli nic nie pomaga, to pamiętajmy, że jest to tylko jeden dzień w roku i już 15 lutego wszyscy zapomną o walentynkowym szaleństwie.