Wakacje czy praca?

Wakacje czy praca?

20 lipca 2016 Wyłączono przez Paulina

A może wakacyjna praca? Na przykład na koloniach albo w restauracji nad morzem? Po wytężonej (no, powiedzmy…) nauce przez całych 10 miesięcy i zaliczonej z powodzeniem letniej sesji egzaminacyjnej nadchodzi wreszcie czas rozprężenia.

Notatki wędrują w kąt, a na biurku studenta zaczynają piętrzyć się wakacyjne gadżety. Ale są i tacy (jest nas w sumie całkiem sporo), których nie finansują rodzice, więc na wakacje muszą zapracować sobie sami. Nie trzeba jednak rezygnować z pobytu nad morzem, nad jeziorami czy w górach, aby móc pracować i jednocześnie wypoczywać. Takie rozwiązanie daje sezonowa praca. Można wyjechać na zbiór owoców za granicę, np. do Holandii. Popracujesz, zarobisz, podszkolisz angielski, zwiedzisz obcy kraj. Jeśli nie wybierasz się aż tak daleko, możesz znaleźć zatrudnienie nad polskim morzem, np. jako kelnerka, barman, sprzedawca albo pracownik recepcji hotelu czy pokojówka.

Oferty wakacyjnej pracy dla studentów pojawiają się już w maju, ale warto też śledzić tzw. last minute. Zdarza się, że poprzedni sezonowy pracownik nagle rozchoruje się albo zrezygnuje. Jeśli chcesz zarobić jako opiekun kolonijny, pracy musisz szukać wcześniej. Warto też, abyś był studentem pedagogiki lub psychologii – wtedy masz większe szanse na takie zatrudnienie. Innym wyjściem jest zrobienie po prostu kursu wychowawcy kolonijnego.

MW / Fot. kordi_vahle